Krótka charakterystyka

Obszerna, międzynarodowa pętla wokół Parku Narodowego Gór Stołowych. W całości poprowadzona po drogach asfaltowych: w Czechach (ok. 65 km) w doskonałym stanie, w Polsce (ok. 67 km) bywają fragmenty uszkodzone. Na trasie granicę pokonuje się cztery razy. Jazda ma charakter dość spokojnego MTB, nachylenia rzadko przekraczają 10%, w części czeskiej jest trochę łagodniej. Sumaryczne przewyższenie 1850 m wskazuje, że to propozycja dla doświadczonych rowerzystów. I na lekki, nieamortyzowany rower.
Po stronie zachodniej jedziemy najczęściej przez malownicze, czasem ostro wcięte doliny Gór Stołowych. Mniej jest tutaj rozległych panoram. Część wschodnia, poprowadzona Obniżeniem Ścinawki, jest zdecydowanie bardziej widokowa, choć do gór jest stosunkowo daleko. Za optymalną uznajemy jazdę zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, a naszym punktem startu będzie Polanica-Zdrój. Oznaczenie szlaku: część polska ma niebieskie klasyczne tabliczki, po stronie czeskiej, zgodnie z tamtejszym systemem, należy kierować się liczbą 4020.

Polanica-Zdrój – Kudowa-Zdrój
Najefektowniej prezentują się tutaj chyba wcięte doliny i strome zbocza na odcinku Kulin Kłodzki – Gołaczów – Danczów. I, oczywiście, otwierająca się panorama przed zjazdem do Kudowy Zdrój.

Kudowa-Zdrój – Tłumaczów
Czyli część czeska (z niewielką polską wstawką przy Mieroszowie). Jazda zaczyna się (i kończy) dedykowanymi drogami rowerowymi pobudowanymi na pograniczu. Dalej będziemy przejeżdżać m.in. przez Adrspach i słynne Skalne Mesto. Na tę atrakcję należy zarezerwować sobie 2-3 godziny. Można też – a nawet trzeba – na chwilę krótszą lub dłuższą zatrzymać się w przepięknym barokowym Broumovie, przez który później wiedzie trasa. Tam m.in. po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej można umówić się na zwiedzanie lokalnego browaru, produkującego szeroką gamę wyśmienitych piw.

Tłumaczów – Polanica-Zdrój
Zahaczamy tu nawet przez chwilkę o Góry Suche. Fragment od Gajowa przez Radków do Nowego Świata to chyba najlepszy na trasie wgląd w budowę Gór Stołowych. Z bliska widzimy, że te góry są rzeczywiście wyjątkowe i „inne od innych”. Doskonale obejrzymy m. in. Broumovskie Ściany, Szczeliniec Wielki, Radkowskie Skały. Dalej są kultowe Wambierzyce i spokojne (za wyjątkiem okolic Chocieszowa) zamknięcie pętli.