Siechnice na rower

20.04.2022

Do zwiedzenia najciekawszych zakątków gminy Siechnice, przylegającej do południowo-wschodnich krańców Wrocławia, najlepiej sprawdzi się wcale nie samochód, ale właśnie rower.

Do zwiedzenia najciekawszych zakątków gminy Siechnice, przylegającej do południowo-wschodnich krańców Wrocławia, najlepiej sprawdzi się wcale nie samochód, ale właśnie rower. Przemierzaniu regionu na dwóch kółkach sprzyja zresztą nie tylko bliskość stolicy Dolnego Śląska – najciekawsze trasy prowadzą w głąb terenów gminy Siechnice właśnie od granic Wrocławia – ale również dobre połączenie kolejowe, które umożliwia łatwy i bezpieczny przewóz sprzętu na miejsce, po czym zostaje jedynie wsiąść na rower i ruszyć w drogę. A kilkadziesiąt kilometrów tras powinno zadowolić wszystkich – zarówno tych, którzy preferują spokojne, rodzinne wycieczki krajoznawcze, jak również amatorów poruszania się po krętych i wyboistych leśnych dróżkach. Pod tym względem najciekawsze okażą się zapewne siechnicko-kotowickie lasy, doskonale sprawdzające się jako tereny rekreacyjne. Nie wolno zapomnieć o leżącej tuż nad brzegiem Odry, 40-metrowej wieży widokowej w Kotowicach (przysiółek Utrata), z której rozciąga się piękny widok na okoliczne tereny, ani – i to tym bardziej – o trzech powstałych w starorzeczach Odry i Oławy jeziorach (Czarna Łacha, Panieńskie i Dziewicze). Zabytków w okolicznych wsiach i miejscowościach, między którymi polecamy poruszanie się na rowerze, też nie brakuje – wystarczy wspomnieć o kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej (XIII w.) oraz zabytkowym zespole klasztorno-szpitalnym sióstr ze Zgromadzenia Chrystusa Dobrego Pasterza (XIX/XX w.) w Świętej Katarzynie, czy średniowiecznych krzyżach pokutnych w Siechnicach i Groblicach.

Zobacz inne wpisy