Singletrack Glacensis – przygoda na rowerze górskim dla całej rodziny cz.1

17.08.2022

Gdyby ktoś powiedział mi, że Ziemia Kłodzka będzie niebawem jednym z najlepszych miejsc na rower w Europie, powiedziałbym że to niemożliwe.  Tak zapewne myśleli ludzie którym o tym mówiłem :-). Dziś mamy na Ziemi Kłodzkiej nie tylko dwa super Bike Parki – Trasy Enduro w Srebrnej Górze i Bike Park w Czarnej Górze, ale także największą sieć wybudowanych ścieżek rowerowych w Europie – Singletrack Glacensis.

Pozwólcie, że zabiorę Was w kolejnych artykułach na wycieczkę dookoła Ziemi Kłodzkiej. W każdym numerze opiszę pomysł na jednodniową wycieczkę rowerową, bo nie sposób przejechać ponad 300 km szlaku na raz. Trzeba go podzielić na etapy, a przede wszystkim plan trzeba dostosować do swoich możliwości kondycyjnym lub wydajności baterii w rowerze elektrycznym.

 

Plan

Kilka rad na początek. Planując dzień na rowerze zawsze sprawdźcie jego stan techniczny, nie zapomnijcie sprawdzić hamulce i nasmarować łańcuch. Następnie obowiązkowo zabierzcie kask, dobrze jest mieć ochraniacze na kolana oraz rękawiczki i okulary. Jadąc w góry trzeba mieć plecak, a w nim dętkę lub łatki, łyżki do opon i podstawowy zestaw kluczy oraz pompkę. Pamiętajcie o odpowiednim nawadnianiu. Zabierzcie bidon z wodą lub bukłak do plecaka. Ważne żeby mieć jakieś proste jedzenie ( suszone śliwki lub daktyle, ewentualnie jakiś batonik z orzechami).

 

Wycieczka

Jesteście gotowi ? To ruszamy, pierwszy pomysł to Kudowa – Brzozowie. Kudowę pewnie znacie to kurort z pięknym parkiem zdrojowym, magicznymi wodami oraz przepiękną okolicą Gór Stołowych. Będąc tam warto odwiedzić Szczeliniec Wielki i Błędne Skały. Tereny są tak malownicze, że wybrano je do scenerii Opowieści z Narnii. Wróćmy jednak do Brzozowia o którym nikt nie słyszał. Ta niegdyś osobna miejscowość, jest częścią Kudowy Zdrój.  Dziś wie o tym miejscu coraz więcej rowerzystów za sprawą super singletracków – czyli jednokierunkowych górskich ścieżek rowerowych.

Macie tam do dyspozycji 4 pętelki: Źródełko, Za rzeką, Widoczek i Everest. Trasy są bardzo łatwe i jedynie Everest wymaga trochę siły żeby zdobyć szczyt, ale warto bo zjazd wynagrodzi Wam trud. Pętla źródełko jest super łatwa, pokona  ją nawet 6 letnie dziecko oraz mama jeżdżąca „tylko po bułki do sklepu”. Pętla za rzeką jest bardzo urozmaicona, ciągnie się niemal po samej granicy Polsko – Czeskiej. Osoby początkujące spokojnie sobie na niej poradzą, a ci zaawansowani mogą tam naprawdę rozwinąć skrzydła. Pętla Widoczek, po bardzo przyjemnym podjeździe, który zaczyna się 2 metry od słupka granicznego nagrodzi nas niesamowitym widokiem na Nachod, Kudowę, a przy dobrej pogodzie na Śnieżkę. Zjazd po łące ma super bandy, muldy i stolik. To przeszkody, które spokojnie przejedzie każdy rowerzysta, natomiast ci którzy lubią pędzić i skakać na pewno będą chcieli powtórzyć tą pętelkę. Everest, ten po prostu trzeba zdobyć choćby wpychając rower, potem nagrodą będzie bardzo ciekawy zjazd i równie ciekawy widok. Wszystkie pętle mają 15 km jednak żeby przejechać każdą z nich musicie pokonać około 27 km i 600 m w pionie. Z pewnością dacie radę, a jeżeli się spodoba możecie planować kolejne etapy.

Zwiedzanie

Póki co w Brzozowiu brakuje miejsca gdzie można zjeść, jest natomiast piękny kościółek z bardzo nietypową wieżą. My na jedzenie najchętniej wpadamy na stację BP robią tam najlepszą zupę gulaszową jaką jedliśmy. Jeżeli przydarzy się Wam jakiś problem z rowerem lub potrzebujecie go wypożyczyć polecamy skorzystać z naszego Bike Point – sklepu rowerowego Cyklon w Kudowie.  Jeżeli nie lubicie jadać na stacji benzynowej, a lubicie dobrą kuchnię lub szukacie przyjemnego miejsca do przenocowania, koniecznie odwiedźcie nasz Bike Hotel Villa Spa Scaliano w Kudowie Zdroju.  Do zobaczenia na szlaku Singletrack Glacensis.

 

Marek Janikowski

Prezes Fundacji

Singletrack Glacensis

www.singletrackglacensis.com

Zobacz inne wpisy