Dolny Śląsk Rowerem

30.08.2024

Ostatnia edycja Bike Maratonu odbyła się 4 sierpnia w Obiszowie, więc przerwa między wyścigami wyniesie nieco ponad miesiąc. Wakacje zmierzają do końca, ale kolarskie lato wciąż trwa, a do końca tegorocznego Bike Maratonu zostały jeszcze trzy spotkania. Pierwsze z nich już 7 września w Szklarskiej Porębie. Potem Bardo 21 września, a finał cyklu w Świeradowie-Zdroju zaplanowany jest na 12 października.

Sierpień na pewno nie minął bezczynnie – za nami Uphill MTB w Kowarach oraz szosowa czasówka Kowary – Okraj (jedna z edycji cyklu VeloBank Via Dolny Śląsk) oraz Uphill Race Śnieżka w Karpaczu. Nie zapominajmy, że tuż przed Obiszowem mieliśmy jeszcze również polską eliminację do gravelowych Mistrzostw Świata, czyli Gravel Adventure na Polanie Jakuszyckiej. Jednym słowem – lato mija niezwykle pracowicie.

Bike Maraton wraca do Szklarskiej Poręby jak do domu. Nie da się ukryć, że w takich miejscach czuje się najlepiej. Wielu zawodników startujących w cyklu ma za sobą start w tegorocznej etapówce Bike Adventure, która również na dobre rozgościła się pod Szrenicą, więc z pewnością wiedzą oni czego się po starcie w Szklarskiej spodziewać. Ważne jest też to, że i w Szklarskiej Porębie, i w Bardzie cykl wraca w góry i na pewno będą to maratony wymagające – zwłaszcza dla tych, którzy na finisz cyklu zostawili sobie kluczowe zdobycze punktowe do klasyfikacji generalnej. Mamy więc pod górę do samego końca! Izery w Świeradowie będą już raczej szybkim i miłym „etapem przyjaźni” oraz okazją do świętowania.

Bike Maraton w Szklarskiej Porębie to oczywiście Droga pod Reglami, która będzie bramą do głównych atrakcji i trudności, zwłaszcza na dystansie MEGA. Na dystansie 45 km będzie wszystko, czego można się spodziewać po dobrym maratonie w górach. Dla niektórych za krótko? Być może, ale na pewno będzie można się tam ujechać, a poza tym to już naprawdę końcówka sezonu i ostatnia prosta do mety cyklu. Przewyższenie sięgające 1700 m, karkonoski granit, widokowe szutry, interwałowe sekcje, które śmiało można przenieść na trasy XCO oraz przednia zabawa na singlach, których na długim dystansie będzie naprawdę sporo. To wszystko czeka na dystansie MEGA.

CLASSIC ma 27 km i ponad 800 m w pionie. Tu też będzie trochę kręcenia i trochę techniki, a single track będzie jeden – Doppler. Środkowy dystans to tak naprawdę wstęp do ścigania w maratonach. Cieszy się on największą popularnością wśród uczestników Bike Maratonu, a wielu z nich po pewnym czasie wybiera dystans MEGA.