Obiecuję Wam Złote Góry

20.02.2023

Ścieżki singletrack zdążyły się już zadomowić w świadomości turysty odwiedzającego Ziemię Kłodzką. Można nimi na rowerze zwiedzić wiele zakątków tej pięknej krainy.

 

We wcześniejszych wpisach pisałem o malowniczych okolicach Lądka-Zdroju. Tym razem skierujemy się w kierunku Gór Złotych przez Przełęcz Jaworową do Złotego Stoku.

 

Jeżeli jesteście zaprawienie w boju lub macie rowery elektryczne z potężnymi 730 kWh bateriami to możecie spokojnie zaplanować połączenie ścieżek w Złotym Stoku i w Lądku. Jeżeli jednak chcecie tylko trochę pojeździć, to polecam zacząć wycieczkę spod Skaliska w Złotym Stoku lub spod Złotego Jaru. Co prawda przed Wami dość długi ok. 5 km podjazd jednak jedziecie malowniczą doliną, która w dużej mierze swój wygląd zawdzięcza ośmiu stuleciom wydobycia złota.

 

Ponieważ szlaka, która leży pod Waszymi oponami, zawiera ciągle niewielką ilość złota, można śmiało rzec: jedziecie po złoto lub po złocie :-). Ta sama dolina ze względu na dużą wilgotność jest ulubionym miejscem salamander plamistych. Bądźcie uważni, żeby jakiejś nie rozjechać, ponieważ są pod ochroną. Po zakończeniu podjazdu możecie odpocząć w wiacie na przełęczy pod Trzeboniem.

Tam podejmiecie decyzję czy wracać do Złotego Stoku, czy jechać dalej. Pętla Złoty Stok DOT92 ma zaledwie 12 km więc proponuję jechać dalej przez jedyny dwukierunkowy łącznik „Dwie Przełęcze” DOT91 2,5 km do Przełęczy Jaworowej. Tam możecie pojechać prosto pętlą Orłowiec DOT93 do Lądka-Zdroju lub skręcić w prawo na pętlę Złotą DOT90 8,9 km, a potem Chwalisław DOT89 9,9 km. Obie te pętelki są interwałowe, czyli jeździmy góra dół bez dużej utraty wysokości. Polecam zwłaszcza pętlę Chwalisław, która z różnych przyczyn jest mocno naturalna i bardzo przypomina tradycyjną ścieżkę MTB zaprawieni kolaże na pewno docenią jej klimat.

Pamiętajcie, wybierając dłuższe dystanse zabierajcie ze sobą kurtkę, więcej wody coś do zjedzenia, podstawowe klucze pompkę i dętkę. Oczywiście na głowie zawsze noście kask, ścieżki singletrack, choć łatwe przy dużej prędkości potrafią zaskoczyć.

 

Marek Janikowski

Prezes Fundacji Singletrack Glacensis

www.singletrackglacensis.com

Zobacz inne wpisy